Armia Piraci swoją oficjalną premierę miała 5 września 2022 roku, ponieważ od jakiegoś czasu Portal zaczął nas przyzwyczajać do wydawania nowej frakcji w Dzień Molocha, natomiast dziś prezentujemy jej recenzję.

Autorem najnowszego dodatku jest Michał Walczak, znany nam twórca Sand Runners. Jak co roku przychodzą nam na myśl te same pytania:

• Czy armia jakościowo trzyma poziom?
• Czy sprostała wymaganiom graczy?
• Czy wnosi powiew świeżości do gry?
• Czy będzie często grana na turniejach?

Postaram się Wam przedstawić moją subiektywną ocenę poniżej.

Wygląd

Z czym może nam się kojarzyć słowo „pirat„? Z wodą, statkami, albo oryginalnymi protezami rąk czy nóg? Wszystkiego po trochu! Armia ta dobrze oddaje klimat wilków morskich – niebieski kolor świetnie pasuje do żetonów, choć może trochę przypominać wydanych dwa lata temu Troglodytów.

Grafiki na żetonach Piratów prezentują się bardzo dobrze. Na pudełku pojawiła się postać z żetonu Szmugler, który jest jedną z bardziej charakterystycznych jednostek w tej armii. To także pierwsza od czasu Uranopolis postać kobieca na opakowaniu – zdecydowanie wygląda piracko.

Rozgrywka

Początki grania mogą się wydawać trudne, ale po przyzwyczajeniu się do nowych mechanik i umiejętnym planowaniu przyszłych pozycji może ona przynieść wiele radości.

Najbardziej rzucającą się w oczy mechaniką tego dodatku jest zdecydowanie Dryf, który pozwala wystawiać jednostki z tą cechą na zewnętrzne pola planszy.

Sztab oprócz tego ma także strzał dystansowy, co może powodować wrażenie, że ta armia jest bardzo mobilna – jednostki pływające po każdej Bitwie przesuwają się z godnie z ruchem wskazówek zegara i można je także przy okazji dowolnie obracać.

Wiele możliwości wywoływania Bitew, które pomagają tworzyć rotacje dryfujących jednostek powoduje, że Piraci mogą być bardzo agresywną frakcją. Warto wspomnieć o posiadanym przez nich Bosmanie, który ma możliwość wywołania Bitwy w trakcie wystawienia go na planszę.

Można zauważyć sporo zapożyczeń mechanik z innych znanych nam już frakcji jak na przykład Harpun z możliwością przyciągania do siebie jednostek jak Macki Mephisto lub żeton natychmiastowy Bestii, Fala działająca podobnie do Lawiny Troglodytów, czy Krokodyl posiadający Szarżę jak jednostki Death Breath oraz Działko Wodne przypominające shotgun Nowego Jorku.

Fajnym zabiegiem było również dodanie Tawerny, czyli wszczepu, który potrafi wywoływać Bitwę co turę – było to wcześniej przywilejem tylko armii Mephisto. Dodawanie już wcześniej istniejących rozwiązań powoduje, że łatwiej jest się nauczyć grać Piratami (jak i przeciwko nim) osobom, które mają już doświadczenie z Neuroshimą Hex.

Ostatnią nowością, a właściwie zasadą, jest wykluczenie Piratów z gier 5/6-osobowych, gdzie używany jest zewnętrzny krąg planszy – jest to logiczny powód, ponieważ nie ma po prostu wystarczającej ilości miejsca w takich grach dla korsarzy.

Rady taktyczne

Armia jest stosunkowo łatwa w obsłudze, a rozgrywka nią skupia się na planowaniu ruchów z wyprzedzeniem. Z powodu sztabu, który może być ciągle w ruchu, wydaje się być silna względem mniej mobilnych armii, które po prostu nie będą w stanie nadążyć za nieuchwytnym celem.

Piraci, pomimo posiadania wielu Bitew, są raczej defensywni. Grając nimi skupiamy się bardziej na dominowaniu skrajów planszy niż środka, i planujemy rozstawienie jednostek na podstawie przyszłych ruchów naszego sztabu.

W przypadku gdy to my gramy przeciwko Piratom najlepszym ruchem jest ustawienie sztabu na samym środku planszy, gdzie Dryfujące jednostki będą miały największe trudności zaatakować.

Odpowiednio poprowadzona, może być wyzwaniem dla armii takich jak Mephisto. Można wręcz powiedzieć, że jest stworzona do tego, by ograniczyć dominację robala na turniejach Mistrzostw Polski. Natomiast Smart, Sharrash, czy nawet Vegas mogą stanowić dla niej naprawdę spore wyzwanie.

Podsumowanie

Najnowszy dodatek armijny do Neuroshimy Hex jest kolejnym już z rzędu powiewem świeżości, co jak na potężną kolekcję dotychczasowo wydanych już armii robi duże wrażenie.

Można go kupić w sklepie Portalu w cenie promocyjnej 33,96 zł (obniżka o 15% z 39,99 zł), więc jeśli jeszcze jej nie macie, to czas najwyższy nadrobić zaległości.

A Wam, jak się podobają gangerzy mórz i oceanów? Trafiają do waszego Top 3? Uważacie, że Piraci wprowadzą duże zmiany do rozgrywki turniejowej? Jak się Wam gra tą armią, a jak przeciwko niej? Dajcie znać w komentarzach!