Ukrywanie rodzynków, czyli Michał Oracz opowiada o smaczkach w Neuroshimie Hex
Michał Oracz kontynuuje gościnne wpisy na blogu Ignacego Trzewiczka. Tym razem z artykułu dowiemy się o jego zamiłowaniu do kreowania światów i budowania fabuły w grach a także całej kolekcji drobnych smaczków poukrywanych w planszowej grze Neuroshima Hex.
„Korzystając z miejsca, jakie dał mi na swoim blogu Ignacy, przemycę dzisiaj kilka dość hermetycznych ciekawostek związanych z przebiciami fabuły w moich taktycznych planszowych tworach.”
„O tak, frakcje się mieszają – i widać to prawie w każdym dodatku NS Hex.”
Cały wpis znajdziecie w tym miejscu – zachęcam do lektury.
Strona się posypała,albo jest zły odnośnik…:-)
Strona się posypała, na głównej jest komunikat „strona zablokowana” – może ktoś nie opłacił serwera ;P