Recenzja Moloch: Ucieczka z Miasta Maszyn
Moloch: Ucieczka z Miasta Maszyn to wyjątkowa reedycja kampanii do Neuroshimy RPG, która trafia ponownie do sprzedaży po prawie dwudziestu latach od publikacji, i jest jeszcze bardziej wypasiona niż poprzednio.

Oto niepowtarzalne spojrzenie na świat Neuroshimy: bohaterowie rodem z krainy Molocha wędrują przez świat maszyn, odkrywają jego sekrety i dowiadują się równie wiele o stalowej bestii, co o sobie samych.
Do dyspozycji dostajemy pomoce nie tylko dla Mistrza Gry prowadzącego kampanię, ale także dla samych graczy.

Edycja „full wypas” wydana została w dużym, kartonowym pudełku, by pomieścić całą masę komponentów: dwie książki (dla Mistrza Gry oraz Podręcznik Gracza), gazetę ze świata gry, stylową pocztówkę, naszywkę Edenu, i resztę budujących klimat elementów.
Ponowna premiera miała miejsce na Pyrkonie w czerwcu tego roku, a sam dodatek został dobrze przyjęty przez społeczność. Widać, że osoby odpowiadające za reedycję postanowiły przebić bogate wydanie sprzed dwóch dekad – wygląda na to, że im się to udało.

Do rozgrywania Ucieczki z Miasta Maszyn potrzebujemy podręcznik RPG (możemy zaopatrzyć się w ten z edycji Roku Molocha), oraz Bestiariusz: Maszyny, dzięki któremu będziemy mieli przegląd przez wszystkie blaszane ustrojstwa Molocha z którymi przyjdzie nam walczyć (lub ich unikać).
Podręcznik i bestiariusz można zresztą dorzucić do pudła, by wszystko było w jednym miejscu – wygodne do przenoszenia i w razie potrzeby szybkiego rozpakowania.

Dodatki wychodzą zazwyczaj w formie zeszytów, tu natomiast mamy do czynienia z całym pudłem po brzegi wypełnionym treścią i pomocami budującymi klimat postapo.
Moloch: Ucieczka z Miasta Maszyn dostępny jest w Sklepie Portalu w promocji za 99,95 zł. Polecamy tą kampanię wszystkim fanom Neuroshimy RPG niezależnie od tego czy powrócą do przeszłości, czy zaznają jej po raz pierwszy – powinna wystarczyć na wiele godzin ciekawej rozgrywki.