Nasz szybki konkurs z okazji premiery Neuroshimy Hex na Steam, w którym dzięki Baked Games do wygrania były trzy dodatki armijne, został rozstrzygnięty.

Otrzymaliśmy wyjątkowo dużo zgłoszeń o Neodżungli, kilka o Sharrash, i… zero o Uranopolis. Poniżej prezentują się trzy zwycięskie teksty wraz z ich autorami:

Michał: Moim zdaniem najlepsza armia z DLC to Sharrash. Była to pierwsza dodatkowa armia jaką zakupiłem po ograniu podstawowych decków. Sharrash kąsi, paraliżuje, strzela z moździerzy i ucieka w siną dal po planszy za pomocą umiejętności sztabu. Trzeba również oddać honor wspaniałemu żetonowi podłoża jakim jest Dziura, który pozwala świetnie kontrolować miejsce na planszy. Mało mobilna armia bez sieciarzy nie ma szans pokonać potężnych szczuroludzi. Nie mogę doczekać się rozgrywek online tą rasą.

Roman: Najlepszą armią z dodatkowej trójki jest Neojungla. Armia doskonale oddaje klimat i lore ze świata erpegowej Neuroshimy co daje niesamowitą frajdę z grania nią.. Niepowstrzymana i rozrastająca się ciągle masa która jeśli nie zostanie zduszona w zarodku zakrywa całą planszę nie dając szans przeciwnikom. Niedoceniana i uważana za niewielkie zagrożenie, pozostawiona sama sobie może zagarnąć całe Stany i spotkać się z Molochem.

Owidiusz: Sharrash jest ewidentnie najlepszy. To szwajcarski scyzoryk wśród armii, tj. ma gadżet na każdą okazję. Przeciwnik się bunkruje, mamy moździerze. Chcemy przestawić przeszkadzająca jednostkę wciągamy na dziurę. Paraliż i mobilne jednostki z podwójna inicjatywą gdy trzeba odrabiać stracone punkty też są. No i najważniejsze sztab, sztab który potrafi salwować się ucieczką z najgorszych sytuacji czmychając podziemnymi ścieżkami niczym nomen omen szczur. Bardzo ciekawa armia i chociaż w rankingach nie błyszczy to polecam każdemu bo może nie zawsze wygramy, ale jak rozwalimy robota bojowego czy wściekłego mutanta scyzorykiem to satysfakcja podwójna.

Zwycięzcom gratulujemy (losowo przydzielone nagrody zostały wysłane mailowo), a wszystkim uczestnikom dziękujemy!