Armia fanowska – Pielgrzymi
Napisał PanPancerny w kategorii Armie fanowskie dnia 12 lutego 2014 o godz. 01:09.
Świat Hexa jest bogaty. Ale brakowało mi w nim czegoś. Bandy wędrownych pokutników i biczowników, których fanatyzm czyni z nich groźnych przeciwników. Stąd powstał mój pomysł fanowskiej armii, która nazywa się „Pielgrzymi”.
Zapoznać się z armią możecie pod tym linkiem. Chętni do testów niech piszą na: panpancerny.blog[at]gmail.com
Co o niej sądzicie?
Jeżeli armia w testach wypada dobrze i jest zbalansowana to zapowiada sie naprawdę nieźle. Chętnie bym ją zobaczył w mojej tworzącej się kolekcji :)
Muszę powiedzieć, że to pierwsza umieszczona tu armia, która wygląda na w miarę wyważoną. No i wielkie gratki za naprawdę ciekawe specjalne żetony (siostra miłosierdzia rządzi! :D )
Naprawdę ciekawa armia, która pasuje do świata Neuroshimy, przynajmniej tak mi się wydaje :P. Wygląda na bardzo zbalansowaną, wprowadza kilka nowych rzeczy (nieutrudniających gry), a pomysł na cechę sztabu… świetny. Czekam na kolejne fanowskie armie i liczę na to, że universum Hexa będzie się poszerzać o tak dopracowane (na pierwszy rzut oka) armie.
Gratuluję!!!
No, jest mi miło :) W takim razie mogę jedynie zachęcić do pisania na panpancerny.blog[at]gmail.com, chętnie prześlę armię z instrukcją i opisem sytuacji szczególnych :)
Bardzo pomysłowa i ciekawie zapowiadająca się armia :)
Nie przypadła mi do gustu jedynie Siostra Miłosierdzia – wydaje mi się niepotrzebnym mnożeniem bytów, nie wydaje mi się interesujący żeton z gatunku „to samo co medyk ale lepsze”. Być może warto byłoby zastąpić ją kolejnym Męczennikiem?
Swoją drogą nazwa Fanatyk bardziej pasuje do jednostek z cechą eksplozja a Męczennik do jednostki poświęcającej życie za kogoś innego :)
W ogólnym rozrachunku uważam, że ta armia ma mnóstwo potencjału, gratuluję pomysłowości :)
@ Verthiss
Faktycznie, z nazwami miałem problemy, zwłaszcza przy pierwszych szkicach. Byli już „kapelani”, „neofici”, „inkwizytorzy”, ale poodpadało… Trzeba nad tym posiedzieć.
A z tą Siostrą Miłosierdzia, to jednak bym bronił jej. Masz rację, jest trochę tak, że to „to samo co Medyk, ale lepsze”. I właśnie dlatego dałem strzałki działania we wszystkich kierunkach. Wbrew pozorom, to może się obrócić przeciw graczowi ;)
W moim odczuciu ta armia jest już po prostu wyposażona w bardzo dużo bajerów, być może odrobinę za dużo (nie uważam przez to, że jest zbyt silna, po prostu dużo z nią zamieszania) :)
Być może mógłbyś popracować nad jej spójnością z pozostałymi armiami, bez odbierania jej unikalności.
Siostra Miłosierdzia mogła by na przykład działać analogicznie do Medyka, ale posiadać cechę Mobilność.
Warto też rozważyć opcję, w której Pokutnicy również mają zdolność analogiczną do Medyka (zamiast dodawać całkiem nową zdolność, wszakże Mobilność Pokutników i tak daje im duże możliwości manewrowania i decydowania, za kogo chcą się poświęcić) – w ten sposób stworzyłbyś armię jednocześnie unikalną (o bardzo wyraźnie zarysowanym charakterze) i nieprzekombinowaną pod względem ilości nowych reguł.
Pozdrawiam :)
@Verthiss
Uff, celne uwagi. Będę to miał na oku.
Na pewno Pokutnicy będą uproszczeni: działają jak Medycy, ale nie można ratować Pokutników – i tyle.
BTW, Pancerny: widziałeś już Salt Lake City?
@ Michallus
A, no jasne :) Ale nie byłem do końca przekonany – to zresztą chodziło mi o jedną z organizacji z Neuroshimy RPG niż o jedno z głównych miast ;)
Świetne, tylko nie zamieszczono rewersu, a by się przydało, gdyby był.